Szarość ostatnich dni starałam się urozmaicić na różne sposoby. Przed wolno spadającymi kroplami deszczu, chłodnym powietrzem i trzaskającym dźwiękiem kałuż, pomógł mi osłonić się aromat kawy idealnej, nieznany dotąd smak wykwintnych dań, spotkanie z bliskim czy muzyka (szczególnie ta na żywo).
Koncert Korteza - Fot. BTW photographers |
Chciałabym jutro choć troszkę Słońca.